wtorek, 8 marca 2011

Dariusz to prawdziwy mężczyzna

Dla takiego macho to było oczywiste. W Dniu Kobiet swoją miłą trzeba obdarować biżuterią. Darek wiedział, gdzie sprzedają złoto najwyższej próby. Irkowi pierścionek się bardzo spodobał.

Rozmarzony o romantycznej kolacji radiowiec chciał pocałować operatora. Darek Kępa (Radio Gdańsk), Irek Czerniawski (TVN24), fot. Michał Rytlewski (Czas Chojnic)

Prawdziwi mężczyźni o święcie kobiet nie zapominają. Darek Kępa jest facetem z krwi i kości. Udowadniał to wiele razy. Naturalny luz, lekki zarost, po prostu macho. Jednak nie tylko wygląd świadczy o prawdziwym mężczyźnie. Darek jest też gentlemanem, który pamięta o Dniu Kobiet. Ósmego marca z samego rana poszedł do jubilera. Wyciągnął z kieszeni swoich levisów 501-ek portfel z wężowej skóry. - Pierścionek z prawdziwego złota z najdroższym kamieniem w środku - rzucił do jubilera. Z uśmiechem na ustach i pierścionkiem w kieszeni macho poszedł do pracy. W niej śnił o wieczorze. O tym jak wsunie pierścionek Elżuni na palec podczas romantycznej kolacji. W ustach czuł smak wina, jego nozdrza wyczuwały słodki zapach kobiecego ciała. Miał ją przed oczami, boginię z czerwonymi ustami, siedzącą przy białym obrusie. Jej złote włosy lekko opadały na talerz, z którego jadła schabowego z kapustą.
Darek na jednym ze skrzyżowań, w amoku rozmarzenia, chwycił za rękę Irka i wsunął mu na palec drogocenny pierścionek. W szale wyimaginowanej miłości chciał jeszcze pocałować mężczyznę w wąsate usta. - Hola, hola - krzyknął kolega po fachu otrzeźwiając radiowca z letargu. Pierścionek jednak Irkowi się spodobał. - Dziękuję - rzucił krótko i poszedł do domu.



http://twojeslubnefoto.blogspot.com/

5 komentarzy:

  1. po kontakcie z pracownicą jubilera Alicja pragnę zdementować plotki: tego dnia żaden z klientów nie zakupił pierścionka z drogim kamieniem. Panowie prosili o towar do 20 zł. Natomiast Dariusz K. oglądał wyłącznie wystawę

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurde trzecie sprostowanie w tym tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Z fotografii: Bzyk dynia... ?? Powinno być Bzyk dnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chiałbym sprostować powyższe. Ireneusz C, pierścionek przyjął i w zamian za to zaprosił mnie na wieśmaka do pobliskiego Mc Donalda. Mam na to świadków. Z propozycji nie skorzystałem, bo jego włosy nie były jeszcze tak ponętne jak te panny Elżbiety.

    Pozdrawiam
    Dariusz K. ;)

    OdpowiedzUsuń