czwartek, 19 maja 2011

Kolejna przypadłość pani redaktor

Maria Sowisło nie tylko słynie z fotografowania w przysiadzie. Często widywana jest też z pełnymi ustami.

Bez skojarzeń. Pełnymi, bo wystaje z nich długopis. Wiadomo, jak się robi fotki i pisze materiał, to zawsze brakuje minimum jednej ręki. Maria używa zamiast niej buzi. Podobno potrafi pisać trzymając długopis w ręku tak samo szybko, jak w dłoni. Nie pokazuje jednak publicznie swoich zdolności, bo się zwyczajnie, po ludzku wstydzi. Oczywiście, co już staje się tradycją, fotki w przysiadzie i z długopisem w ustach to nie jedyne dziwactwa pani redaktor. Kolejne niebawem.
fot. Michał Rytlewski, Czas Chojnic
fot. Michał Rytlewski, Czas Chojnic

2 komentarze:

  1. Matko kochana, to ja mam jeszcze jakieś inne focie uwypuklające moje wady??? Oszczędź mnie o Boski!!!!

    OdpowiedzUsuń